poniedziałek, 26 listopada 2012

Hej hej hej cześć


Tak to jest u nas na budowie. Błękici się niebo i żurawiki się kręcą. Tak to u nas jest; niedzielnie, zawsze 10 minut późno, zawsze prace tylko w strefach najblizej powierzchni, co nie?
U nas, w moim kraju, w diecezji drugiej są dwie rzeczy naistotniejsze:
Jest pomysł i jest chęć. Oprócz tego, jest u nas wystarczająco. 
U nas wszystko łączy się ze wszystkim i ze wszystkim składa śluby małżeńsko-panieńskie. U nas się jada szybko i w tajemnicy, bo jabłko to za mało. 

1 komentarz: